W blasku złota.

I już wszystko wiemy! No, może niedokładnie, bo czeka nas jeszcze drugi mecz o brązowy medal. Ale wczoraj poznaliśmy Drużynowego Mistrza Polski 2012!

 
Tarnowski Dream Team dopiął swego. Trener Cieślak, po raz kolejny udowodnił, że drużyny, które prowadzi nie przypadkowo sięgają po najwyższe laury. Kapitalna robota, nie tylko jego, ale całego sztabu szkoleniowego i przede wszystkim zawodników. Co mogę powiedzieć kibicom Jaskółek? GRATULACJE.

Gorzowianie na pewno są lekko zasmuceni i zawiedzeni. Czekali przecież tak długo na ten złoty medal... No i poczekają jeszcze trochę.

Myślę, że przede wszystkim Stalowcy złoto przegrali w swoim pierwszym meczu. Pięciopunktowa zaliczka to bardzo mało biorąc pod uwagę wyjazd do Tarnowa. Chyba zabrakło wtedy punktów Tomasza Golloba i Michaela Jepsena Jensena. Ale taki jest sport. Zawsze ktoś musi przegrać. Być może w przyszłym sezonie to ekipa z województwa lubuskiego będzie na czele tabeli?
Kto wie, niestety na to musimy poczekać aż do przyszłego roku.

JESZCZE RAZ WIELKIE GRATULACJE DLA TARNOWIAN!