środa, 19 grudnia 2012

Jakby nie patrzeć, mamy skład.

Mamy skład. Oczywiście, pisząc my, mam na myśli skład Startu Gniezno.

Czy mi się podoba? 
Nie wiem. Niby jest Zagar, jest Lindbaeck, ale... No właśnie. Zawsze jakieś "ale". Dlaczego jestem dość sceptycznie nastawiona do naszego nowego składu? Brakuje mi prawdziwego lidera. Zawodnika, który byłby podporą całego teamu. Niestety, ale według mnie Bjarne nie jest w stanie zrobić w ekstralidze więcej niż 7-8 oczek. Lindbaeck jeździ w kratkę. Raz dobrze, raz fatalnie. Matej? Nie wiadomo, jak poradzi sobie na torze w Gnieźnie. Do kompletu Ułamek i Świder. Bardzo sympatyczni żużlowcy(mam nadzieję, że złapię ich na wywiady :), często uśmiechnięci. Tylko tutaj chodzi o to, kto może zdobyć pokaźną sumę punktów. Nominalnym juniorem będzie Oskar. Obok niego Lisek. Razem będą musieli stanąć w szranki np. z Patrykiem Dudkiem. Jakie szanse? Jakieś zawsze są, trzeba tylko uwierzyć. Uwierzyć zarówno w juniorów, jak i seniorów. Wiara to połowa sukcesu.

Według mnie, nasz skład może powalczyć.
POWALCZYĆ...
Tylko o co? Wszyscy w Gnieźnie chcielibyśmy pobawić się w Ekstralidze trochę dłużej, niż przez jeden sezon. Na pewno będzie ciężko. Mam nadzieję, że pokażemy, iż  stać nas na dużo. I zajmiemy minimum 7 miejsce.

To byłoby na tyle. Bardzo dziękuję Pannie Darcysi, która pożyczyła mi dzisiaj książkę. Zabieram się do lektury! :)

3 komentarze:

  1. Co do książki, jak mówiłam-nie ma sprawy, drobiazg! Cieszę się, że sprawiłam Ci radość/zajęłam popołudnie. Bardzo mi miło, czytając te słowa. Oby się podobała! Miłej lektury.
    A co do składu...Jest mi smutno, że odszedł mój ulubieniec Scott, no ale cóż począć. Dziwnie mi z tym, że Ułamek i Świderski będą u nas...
    Nie lubię bawić się w typowania przed sezonem, dlatego zobaczymy, co wyjdzie w praniu. Chciałabym, by na jednym sezonie w e-lidze się nie skończyło...ale jestem realistką i wiem, że różnie może być. Dlatego ucieszy mnie każde miejsce Startu poza tymi w strefie zagrożonej spadkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No, szkoda, szkoda tego Scotta, ale nic nie poradzimy-gdybym to ja miała decydować, inaczej wyglądałby ten nasz skład. Mam nadzieję, że chociaż to 7. miejsce będzie do osiągnięcia...
    Co do książki, to bardzo się cieszę, mnie też się szybko czytało:) Momentami nie mogłam się oderwać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jednak też jestem zawiedziona z powodu braku końca świata, tak teraz stwierdzam. Przydałby się.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad! ;)