Zapraszam do przeczytania kolejnego wywiadu z cyklu "7 pytań do..." Tym razem na pytania odpowiadali bracia Pulczyńscy. Dość krótkie wypowiedzi, jednak torunianie nie są bardzo rozmowni... :)
1. Co możecie powiedzieć na temat swojej postawy w ubiegłym sezonie?
EMIL: W lidze od połowy sezonu nie zawodziłem u siebie na torze. Przywoziłem dużo punktów. Gorzej było na wyjazdach. Myślę, że spowodowane było to brakiem objeżdżenia na innych, trudniejszych nawierzchniach. Mam nadzieję, że to się zmieni w przyszłym sezonie. Jeśli chodzi o zawody indywidualne, to jeszcze nic nie osiągnąłem w wieku juniorskim. Obym zdobył jakiś medal w tym ostatnim roku.
KAMIL: - Od połowy sezonu zacząłem naprawdę dobrze punktować w lidze zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Z postawy w Ekstralidze jestem w miarę zadowolony. Dużo gorzej było w zawodach młodzieżowych. Cieszyć się mogę się jedynie z czwartego miejsca w finale Srebrnego Kasku.
2. Jak oceniacie atmosferę panującą w Unibaxie Toruń w trakcie minionego sezonu?
EMIL: Atmosfera w drużynie była różna. Są zawodnicy w naszym zespole, którzy jeżdżą drużynowo i chcą pomagać, ale są też tacy, którzy jeżdżą indywidualnie, co pogarsza atmosferę.
KAMIL: W trakcie minionego sezonu miałem okazję jeździć w parze z Chrisem Holderem. Nie mogę narzekać na naszą współpracę na torze.
3. Przed sezonem bralibyście w ciemno brązowy medal DMP czy jednak liczyliście na lepszy wynik? Myślicie jeszcze o tym rezultacie?
KAMIL: Brązowy medal jest dla nas wielkim i niewielkim sukcesem. Przed sezonem liczyliśmy na wyższe miejsce, ale w rundzie zasadniczej wyniki nie były zadowalające. Mimo wszystko cieszymy się z brązowego medalu.
EMIL: O brązowym medalu DMP z sezonu 2012 już dawno zapomniałem i teraz liczy się tylko to, co się wydarzy w przyszłości. Skupiam się już na przyszłym sezonie.
4. Co sądzicie o regulaminowych zmianach, w wyniku których z ENEA Ekstraligą w przyszłym roku pożegnają się aż trzy zespoły? Zaczęliście już przygotowania do kolejnej walki w Drużynowych Mistrzostwach Polski?
EMIL: Na pewno w przyszłym sezonie będzie ciekawe i bardzo ciasno w tabeli. Trzy zespoły spadają... Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej niedobrze. Trzeba po prostu jechać, walczyć o każdy punkt i wygrywać.
KAMIL: Przygotowania jak zwykle zaczęliśmy wspólnie 1 grudnia, bo wcześniej nie ma sensu. Jeśli chodzi o przygotowania fizyczne, nie ma jeszcze skonstruowanego planu na okres przed sezonem 2013.
5. Pomagacie sobie czy może częściej rywalizujecie o to, który będzie lepszy? Jakieś wspólne cele na najbliższy rok?
EMIL: Wiadomo, że zawsze rywalizujemy o to, który z nas będzie lepszy, ale jest to zdrowa rywalizacja, która podnosi nasze umiejętności i motywuje do dalszej pracy.
KAMIL: Najważniejsze, żeby przejeździć cały sezon bez kontuzji i cieszyć się jazdą w każdym wyścigu.
6. Największe żużlowe marzenie? Może widzicie siebie w przyszłym roku na podium IMŚJ?
EMIL: Myślę, że stać mnie na start w finałach tych rozgrywek. A czy na podium? Wszystko zależy od tego, w jakiej formie będę. Mam nadzieję, że w jeszcze lepszej niż w tym minionym sezonie.
KAMIL: Chciałbym kiedyś móc jeździć w Grand Prix i zdobywać medale we wszystkich możliwych zawodach.
7. Za co kochacie czarny sport?
EMIL: Za możliwość jazdy na motocyklu i rywalizacji, bo od dziecka interesowałem się motoryzacją.
KAMIL: Na pewno za adrenalinę, która towarzyszy ściganiu się i rywalizacji na żużlu.
EMIL: W lidze od połowy sezonu nie zawodziłem u siebie na torze. Przywoziłem dużo punktów. Gorzej było na wyjazdach. Myślę, że spowodowane było to brakiem objeżdżenia na innych, trudniejszych nawierzchniach. Mam nadzieję, że to się zmieni w przyszłym sezonie. Jeśli chodzi o zawody indywidualne, to jeszcze nic nie osiągnąłem w wieku juniorskim. Obym zdobył jakiś medal w tym ostatnim roku.
KAMIL: - Od połowy sezonu zacząłem naprawdę dobrze punktować w lidze zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Z postawy w Ekstralidze jestem w miarę zadowolony. Dużo gorzej było w zawodach młodzieżowych. Cieszyć się mogę się jedynie z czwartego miejsca w finale Srebrnego Kasku.
2. Jak oceniacie atmosferę panującą w Unibaxie Toruń w trakcie minionego sezonu?
EMIL: Atmosfera w drużynie była różna. Są zawodnicy w naszym zespole, którzy jeżdżą drużynowo i chcą pomagać, ale są też tacy, którzy jeżdżą indywidualnie, co pogarsza atmosferę.
KAMIL: W trakcie minionego sezonu miałem okazję jeździć w parze z Chrisem Holderem. Nie mogę narzekać na naszą współpracę na torze.
3. Przed sezonem bralibyście w ciemno brązowy medal DMP czy jednak liczyliście na lepszy wynik? Myślicie jeszcze o tym rezultacie?
KAMIL: Brązowy medal jest dla nas wielkim i niewielkim sukcesem. Przed sezonem liczyliśmy na wyższe miejsce, ale w rundzie zasadniczej wyniki nie były zadowalające. Mimo wszystko cieszymy się z brązowego medalu.
EMIL: O brązowym medalu DMP z sezonu 2012 już dawno zapomniałem i teraz liczy się tylko to, co się wydarzy w przyszłości. Skupiam się już na przyszłym sezonie.
4. Co sądzicie o regulaminowych zmianach, w wyniku których z ENEA Ekstraligą w przyszłym roku pożegnają się aż trzy zespoły? Zaczęliście już przygotowania do kolejnej walki w Drużynowych Mistrzostwach Polski?
EMIL: Na pewno w przyszłym sezonie będzie ciekawe i bardzo ciasno w tabeli. Trzy zespoły spadają... Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej niedobrze. Trzeba po prostu jechać, walczyć o każdy punkt i wygrywać.
KAMIL: Przygotowania jak zwykle zaczęliśmy wspólnie 1 grudnia, bo wcześniej nie ma sensu. Jeśli chodzi o przygotowania fizyczne, nie ma jeszcze skonstruowanego planu na okres przed sezonem 2013.
5. Pomagacie sobie czy może częściej rywalizujecie o to, który będzie lepszy? Jakieś wspólne cele na najbliższy rok?
EMIL: Wiadomo, że zawsze rywalizujemy o to, który z nas będzie lepszy, ale jest to zdrowa rywalizacja, która podnosi nasze umiejętności i motywuje do dalszej pracy.
KAMIL: Najważniejsze, żeby przejeździć cały sezon bez kontuzji i cieszyć się jazdą w każdym wyścigu.
6. Największe żużlowe marzenie? Może widzicie siebie w przyszłym roku na podium IMŚJ?
EMIL: Myślę, że stać mnie na start w finałach tych rozgrywek. A czy na podium? Wszystko zależy od tego, w jakiej formie będę. Mam nadzieję, że w jeszcze lepszej niż w tym minionym sezonie.
KAMIL: Chciałbym kiedyś móc jeździć w Grand Prix i zdobywać medale we wszystkich możliwych zawodach.
7. Za co kochacie czarny sport?
EMIL: Za możliwość jazdy na motocyklu i rywalizacji, bo od dziecka interesowałem się motoryzacją.
KAMIL: Na pewno za adrenalinę, która towarzyszy ściganiu się i rywalizacji na żużlu.
[ddreamer dla Przeglądu Ligowego.]
__________
Oj, bliźniaki, bliźniaki:) Szkoda, że nie udało się wycisnąć z nich więcej, ale lepsze to, niż nic:) Niektóre odpowiedzi mnie rozwaliły:) Brawa dla "wywiadowczyni":) Ciekawe pytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Superzasty szablon. Podoba mi się bardzo:) A co do kontaktu, to drobiazg!:) Nie ma sprawy...Chociaż tak sobie myślę, że w rewanżu mogłabyś spełnić moją małą prośbę. Ale to nie sprawa do pisania tutaj, najwyżej wyślę Ci maila:)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru.
Wiesz, że mamy Zagara? W necie podali to już jako oficjalny news. Może być, chociaż moim ulubieńcem nie jest...
OdpowiedzUsuńW sprawie maila, który do Ciebie wysłałam... być może żądam zbyt wiele. Jeśli tak jest albo w jakiś sposób się na mnie obraziłaś, proszę, daj znać. Wolałabym wiedzieć.
Pozdrawiam
Nie obraziłam się, a skąd! Miło mi, że odpowiedziałaś. Sama nie zawsze mam możliwość czy ochotę odpisać. Jestem zaskoczona, że masz tyle lat...ale mi to w niczym nie przeszkadza, na pewno nie w naszej wymianie poglądów na łączący i interesujący nas temat:)
OdpowiedzUsuńSiatkówka...Mam wrażenie, że tylko mnie w tym kraju ona nie interesuje:) Mój kolega ze studiów, zapalony siatkarz i fan tej dyscypliny, też uważa, że nasze miasto nie służy rozwojowi tego sportu.
Transferem Żagara jestem zaskoczona, ale niech sobie będzie, zobaczymy, co z tego wyniknie, i kto jeszcze dołączy.
Miłego wieczoru.
PS. A pieniądze...hmm, chyba od sponsora albo od nas, kibiców...tak myślę:) Nie znam się na tym:)
OdpowiedzUsuń